Autor Wiadomość
Dzika Róża
PostWysłany: Pon 19:52, 25 Wrz 2006    Temat postu:

Nie umieraj bo szybko z Kociaka będziesz Duchem Exclamation Very Happy
Różowe Futerko
PostWysłany: Nie 21:37, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Rzucam się w pościg za Zielonym Irokezem próbując zastąpić mu drogę. Niestety zebra jest dużo szybsza niż na początku przypuszczałem. Biegnie przy brzegu urwiska, a ja tuż za nią. Spod jej kopyt pryskają w moją stronę odłamki skał i małe kamienie.
Nagle jeden z nich trafia mnie w oko. Z okrutnym skowytem przymykam oczy i rzucam głową na prawo i lewo balansując na krawędzi urywiska. Nagle czynię o jeden krok za daleko i spadam w przepaść. Kątem oka obserwuję, jak Zielony Irokez niknie w tumanach kurzu.
Powoli dociera do mnie, że spadam w dół i nie ma już dla mnie ratunku.
Zielony Irokez
PostWysłany: Nie 21:32, 17 Wrz 2006    Temat postu:

W odpowiedniej chwili przeczuwam niecne zamiary Różowego Futerka. Może i jestem zebrą ale nie jestem głupi! Z szybkością huraganu odwracam się i zaczynam uciekać przy krawędzi urwiska mając nadzieję, że puma porzuci pościg.
Różowe Futerko
PostWysłany: Nie 21:27, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Wyskakuję zza innego krzaka i złowrogim spojrzeniem mierzę swój potencjalny posiłek w postaci Zielonego Irokeza. Oblizuję się na samą myśl o soczystych wnętrznościach zebrzego ciałka.
Uśmiechając się przyjacielsko staram się podejść na odległość dogodną do skoku. Mam nadzieję, że Zielony Irokez nie zrozumie moich prawdziwych motywów.
Zielony Irokez
PostWysłany: Sob 22:25, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Zawsze ciekawiło mnie co znajduje się na tej skale. Wyglądajac zza krzaków zauważam parę pum. Pomyślałem, że się przywitam. Wychodzę zza krzaków i mówię "Cześć jestem Zielony Irokez" Very Happy.
Dzika Róża
PostWysłany: Czw 18:34, 29 Cze 2006    Temat postu:

To było ostre, ale mocne. przynajmniej młodszy brat przestał tak się zachowywać. DR mogła go nawet wyrzucić ze stada Exclamation
Porywczy Wicher
PostWysłany: Śro 19:03, 28 Cze 2006    Temat postu:

Wyskoczył za tamtąd młodszy brat Przywódcy i zaczął patrzyć groźnie na Dziką Różę aż przyszedł jego starszy brat (czyli ja) i zaczął do niego mówić żeby przestał albo nie będzie jadł przez 2 dni ...
Dzika Róża
PostWysłany: Wto 16:47, 27 Cze 2006    Temat postu:

Wtedy bardzo się odprężyła. Nagle coś się poruszyło w trawie...
Porywczy Wicher
PostWysłany: Nie 10:07, 25 Cze 2006    Temat postu:

Wybiega i łapie ryby .
Dzika Róża
PostWysłany: Czw 16:20, 22 Cze 2006    Temat postu:

Te słowa, że one jest przyjacielski bardzo ją uspokoiły, ponieważ okropnie się przestraszyła
Porywczy Wicher
PostWysłany: Wto 16:02, 20 Cze 2006    Temat postu:

Nagle zobaczył że się przestraszyła i zaczął jej mówić żeby się uspokoiła i że on jest przyjacielski .
Dzika Róża
PostWysłany: Nie 16:18, 18 Cze 2006    Temat postu:

SN nagle go zobaczyła i się przestraszyła, bo myślała, że to jakiś zdrajca...
Porywczy Wicher
PostWysłany: Nie 9:18, 18 Cze 2006    Temat postu:

Patrzy czy nie ma nikogo i zasypia ...
Dzika Róża
PostWysłany: Czw 14:19, 15 Cze 2006    Temat postu:

Widzi tylko Srebrzystą Noc, a powinien zobaczyć przynajmniej 3/4 pum z klanu. "Gdzie one się podziewają?" zadał sobie to pytanie...
Porywczy Wicher
PostWysłany: Sob 19:00, 10 Cze 2006    Temat postu:

Wchodzi duży przywudca pum i obserwuje całą jaskinię .

Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group